piątek, 6 grudnia 2013

Od Flower - Cd historii Margona

Niepewnym krokiem zaczęliśmy za nią iść.
- Zadanie pierwsze - odbierzcie smokowi butelkę. - powiedział Ponury Żniwiarz.
Nie widziałam tego ( bo miała kaptur ), ale na pewno uśmiechnęła się złośliwie.
- A jaki jest haczyk? - zapytałam przezornie.
- Haczyk? Nie myślisz chyba, że się z wami droczę! - oburzyła się postać z kosą.
- Już jeden był, będą więc następne. - odpowiedział za mnie Margon.
- Ok, haczyki są. Nie możecie nawet podnieść na nią łapy.- przyznał żniwiarz.
- Czyli wojna psychiczna ? - dopytywałam się.
- Tak, dokładnie tak... Aha, i jeszcze jedno - butelka ma być w nie uszkodzonym stanie. - Ponury Żniwiarz zaśmiał się wrednie.
- Mamy chociaż moc telepatyczną ? - zapytał się Margon.
- To jedyna moc, której wam nie zabrałam.
Odezwałam się telepatycznie do Margona
,, Jest jeden, mały problem... ''
,, Jaki ? ''
,, Ja... Panicznie boje się smoków! ''
,, Jak mamy przekonać smoka, skoro się go boisz?!"
,, Nie... Nie wiem. ''

< Margon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz