Szłam sobie lasem mając nadzieję, że coś
upoluję. Nikt nie wiem o Aidenie i nie może się dowiedzieć. Nagle
zobaczyłam pięknego i dużego jelenia. Gdybym podeszła usłyszał by mnie i
uciekł. Aiden jako duch podszedł do do niego i zaczął go uśmiercać.
Jeleń został powalony a ja poszłam go zjeść gdy Aiden podszedł wchodząc
we mnie i sycił się naszą ofiarą.
-Wow.-powiedział jakiś wilk który wszystko widział.-Jak to zrobiłaś?
-Em. Sama nie wiem. Jak się nazywasz?-spytałam
<Dokończy jakiś wilk?>
-Wow.-powiedział jakiś wilk który wszystko widział.-Jak to zrobiłaś?
-Em. Sama nie wiem. Jak się nazywasz?-spytałam
<Dokończy jakiś wilk?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz