sobota, 16 listopada 2013

Od Luufiery - Jak tu dotarłam?

No nie znowu się zgubiłam! -pomyślałam, gdy zobaczyłam kolejny nieznany teren... Postanowiłam, że znajdę gdzieś tu odpowiednie miejsce i prześpię się gdzieś w stercie liści.
-Dobra wszystko gotowe, to idealne miejsce-powiedziałam do siebie i w tej samej chwili usłyszałam coś dziwnego, a potem zobaczyłam cień...
Przerażona zastanawiałam się co to może być!
To wilk! Tak to na pewno wilk-pomyślałam. Miałam racje
Postanowiłam go śledzić, szedł sam...
po kilkunastu minutach dotarliśmy w jakieś dziwne miejsce, nie miałam pojęcia gdzie jesteśmy, a spytać się przecież nie mogłam, śledziłam go, a on mnie nie widział! Do pewnego czasu...
-Hej! Kim Ty do licha jesteś i czego leziesz za mną cała drogę!?- Krzyknął wilk...
-Lepsze pytanie brzmi kim TY jesteś i co to za miejsce?! Ja jestem Luufiera i szłam za Tobą, bo nie mam się gdzie podziać i myślałam... a z resztą nie ważne- Krzyknęłam zdenerwowana, że mnie zauważył
-Ja jestem Rufous, a to jest wataha do której należę.
<Rufous?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz